Michał Olejniczak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Odebraliśmy wiele telefonów od mieszkańców miasta. Są oni zbulwersowani faktem, że w ich skrzynkach pocztowych znalazła się pisowska broszura referendalna. Wylewa się z niej szambo hejtu i nietolerancji. Dotarliśmy do informacji, kto wydał ulotkę – Fundacja Niezależne Media. Należy podkreślić, że premier Mateusz Morawiecki przekazał pół roku temu fundacji 6 mln zł na ten cel. My wiemy, że łodzianie to mądrzy ludzie i nie dadzą się zwieść propagandowym kłamstwom PiS.
Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: PiS straszy imigrantami i szuka ukrytych podtekstów. 6 mln zł zostało wydanych na cel, który ma wyłącznie zachęcać do referendum poprzez strach. Polacy nie chcą wziąć w nim udział. Tylko około 40% pobierze kartę referendalną. Dlatego PiS używa instrumentów, które mają zmusić Polaków do głosowania. Przekazane pieniądze przez Mateusza Morawieckiego to bardzo duża suma. Uważamy, że 6 mln zł można dużo lepiej spożytkować, niż do kolportowania tępej propagandy, która nadaje się tylko do kosza.
Antonia Majchrzak, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Mamy już dość tego, że PiS napuszcza ludzi na ludzi, straszy człowiekiem człowieka. Pokazują imigrantów płynących na tratwie jako coś, co ma być zagrożeniem. Jest to bardzo brutalna propaganda. W ten sposób szerzą dezinformacje i fake newsy. Jest to bardzo niebezpieczne narzędzie polityczne w rękach nieodpowiednich ludzi. My wiemy, że łodzianie są mądrzejsi i nie dadzą sobie wmówić, że człowiek z innego kraju jest dla nich zagrożeniem.