Buda rozdaje pieniądze na inwestycje mieszkaniowe na Śląsku. Kiedy minister dofinansuje swoją "ukochaną Łódź"?

  • kategoria:
  • Rada Miejska

Dzisiaj na konferencji radni Rady Miejskiej w Łodzi mówili o znikomym wsparciu rządu w budownictwie komunalnym w Łodzi.

2 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (2)

Michał Olejniczak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Minister Waldemar Buda to człowiek widmo. W Łodzi każdy o nim mówi, ale nikt go nie widział. Ostatnio chwalił się, że 71 mln zł zostanie przeznaczonych na zasób komunalny w takich miastach jak Katowice, Sosnowiec oraz w innych miejscowościach. Oczywiście nie negujemy faktu, że pieniądze są przeznaczane na zasób komunalny w Polsce, ale szkoda, że Pan minister po raz kolejny zapomniał o naszym mieście. Przypominamy, że Łódź jest największym kamienicznikiem. Szkoda, że Pan Buda boi się przyjeżdżać do naszego miasta. Oczekiwaliśmy, że kiedy Pan Buda zostanie ministrem, będzie lobbować za tym, żeby nasze miasto otrzymało odpowiednie środki finansowe. Zapraszamy Pana ministra, by przyjechał do Łodzi z pokaźnym czekiem na budowę mieszkań komunalnych.

Emilia Susniło-Gruszka, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Nasze miasto z BGK dostało raptem 8 mln zł na budowę mieszkań komunalnych. Niestety, to miasto musiało w znacznej części dołożyć na inwestycje w tym zakresie. Pieniądze z BGK pokrywają zaledwie 28% kosztów inwestycji. Natomiast Pan Buda ostatnio mówił o tym, że rząd chce dofinansowywać 85% inwestycji mieszkaniowych. U nas tych pieniędzy nie widać. Pan Buda był radnym Rady Miejskiej. Na pewno doskonale zna zapotrzebowanie miasta. Tym bardziej nas dziwi, że nie chce nam pomóc. Niestety Pan minister woli robić show na Śląsku, zamiast wziąć się do pracy dla naszego miasta. Na te pieniądze czekają nasi mieszkańcy.

Mateusz Walasek, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Kolejnym przykładem jest rewitalizacja. Jak wiadomo, podczas remontu kamienic powstają mieszkania komunalne. Niestety wsparcie rządu w tym zakresie jest minimalne. Jak wiadomo na ten miliard środków przeznaczonych na rewitalizacje, większość pieniędzy dostaliśmy od Unii Europejskiej, albo sami musieliśmy wyłożyć. Chcielibyśmy, żeby Pan Buda mógł pochwalić się w mieście, w którym został wybrany, a nie w innych miejscach. Nie pomaga w tym marszałek województwa, który uniemożliwia nam szersze zgłoszenie programów rewitalizacyjnych. Pan Buda zapomniał, że jego rolą jest reprezentowanie Łodzi i działanie z korzyścią dla naszego miasta.


Metryka strony i historia zmian