W pierwszym meczu Polek łódzcy kibice z zainteresowaniem przypatrywali się występowi rozgrywającej Słowenii. Nie był to przypadek, gdyż Eva Mori w nadchodzącym sezonie będzie reprezentowała barwy ŁKS Commercecon. Nowa zawodniczka mistrzyń Polski nie była jednak w stanie poprowadzić swoich koleżanek do zwycięstwa nad podopiecznymi Jacka Nawrockiego. Polki były zdecydowanie lepszym zespołem i zasłużenie wygrały mecz 3:0 (25:12, 25:22, 25:23). Jeszcze łatwiej przyszło biało-czerwonym zwycięstwo nad Portugalią, która tylko w drugim secie zdołała osiągnąć granicę 16 pkt. W pierwszej i trzeciej partii rywalki zdobyły odpowiednio 14 i 11 pkt.
Polska – Słowenia 3:0 (25:12, 25:22, 25:23). Polska: Martyna Grajber, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Joanna Wołosz, Natalia Mędrzyk, Agnieszka Kakolewska, Malwina Smarzek-Godek oraz Paulina Maj-Erwardt (libero), Maria Stenzel (libero), Klaudia Alagierska, Magdalena Stysiak, Aleksandra Wójcik, Marlena Kowalewska.
Polska – Portugalia 3:0 (25:14, 25:16, 25:11). Polska: Joanna Wołosz, Martyna Łukasik, Agnieszka Kakolewska, Katarzyna Zaroślińska-Król, Natalia Mędrzyk, Zuzanna Efimienko-Młotkowska oraz Paulina Maj-Erwardt (libero), Maria Stenzel (libero), Magdalena Stysiak, Martyna Grajber, Klaudia Alagierska, Marlena Kowalewska.
Trzecim rywalem zespołu prowadzonego przez Nawrockiego będzie Ukraina, która do tej pory nie wygrała żadnego seta. Zespół zza naszej wschodniej granicy udział w mistrzostwach rozpoczął od porażki z Belgią (10:25, 19:25, 22:25), a w drugim meczu uległ ekipie Włoch (16:25, 18:25, 10:25). Nie ma więc co ukrywać, że zdecydowanymi faworytkami dzisiejszego meczu będą Polki. Tym razem rywalkom z podwójna uwagą będą się przyglądali fani Grota Budowlani. W ekipie wicemistrzyń Polski w nowym sezonie ma bowiem występować m.in. ukraińska środkowa Anastasiia Kraiduba.
Przed meczem Polski z Ukrainą w Atlas Arenie zmierzą się zespoły Włoch i Belgii (godz. 18), uznawane za najsilniejsze ekipy w grupie B.

