- W stacji krwiodawstwa oddałem jednorazowo 600 ml osocza – mówi 48-letni doktor ze Szpitala Jonschera. – Zrobię to jeszcze 5 razy. Chorzy na COVID potrzebują jednorazowo dawki od 200 do 400 ml. Przy takiej terapii musi być jednak spełnionych kilka warunków m.in. zgodność grupy krwi dawcy osocza i pacjenta, któremu jest ono podawane. Warunkiem było też oddanie krwi dopiero w momencie, gdy od uzyskania dwukrotnego wyniku ujemnego minęło 14 dni – dodaje doktor z Jonschera.
Według naukowców leczenie osoczem może mieć zastosowanie tylko do pewnej grupy pacjentów. Przeciwciała, które występują u ozdrowieńców mają właściwości neutralizujące, a więc są w stanie unieruchomić, zniszczyć wirusa.
Od 14 marca 2020 r. Ministerstwo Zdrowia zezwoliło na stosowanie osocza ozdrowieńców w leczeniu osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2 w Polsce. Metodę tę zastosowano w leczeniu chorych w Chinach oraz Korei Południowej i w niektórych przypadkach okazała się skuteczna.
W Polsce osocze od osób wyleczonych z COVID 19 stosuje się w szpitalach m.in. w Warszawie, Lublinie, Łodzi i Zgierzu. Jest to dodatkowa możliwość w terapii pacjentów bez powodowania skutków ubocznych. Specjaliści zbadają na jakim etapie schorzenia najlepiej ją stosować i u których pacjentów.
Dziękujemy lekarzom z Jonschera za ich dar zdrowia dla innych.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi zaprasza ozdrowieńców do oddania krwi w stacji po upływie 14 dni od uzyskania dwukrotnie ujemnego wyniku na COVID 19.
Więcej informacji pod nr tel. 42 616 14 56