Drogą polskich bohaterów. Pamięć o niezłomnych uczczona na Brusie

  • kategoria:
  • Tożsamość i tradycja

Uczniowie łódzkich szkół poznawali historię żołnierzy wyklętych w lesie na Brusie. Wzdłuż drogi biegnącej w głąb lasu przywiązali 300 biało-czerwonych wstążeczek.

7 zdjęć
ZOBACZ
ZDJĘCIA (7)

W wydarzeniu brała udział młodzież z pięciu szkół: Gimnazjum nr 23 w Łodzi, Szkoły Mistrzostwa Sportowego Marcina Gortata, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Łodzi, Szkoły Podstawowej nr 36 w Łodzi oraz 33 Liceum Ogólnokształcącego im. Armii Krajowej.  Dekorowanie lasu zakończyło się wspólnym złożeniem kwiatów pod obeliskiem upamiętniającym ofiary Brusa z czasów II wojny światowej i okresu powojennego. Wartę wystawiła młodzież z formacji Strażnicy Tradycji, działająca w CKZiU.

- Żyje prawda o lesie na Brusie, o naszej łódzkiej historii. O najważniejszych wartościach, reprezentowanych przez wyklętych, takich jak niezależność  i odwaga w obronie własnego zdania.  Wierzę, że każda z tych narodowych wstążek, którymi dzisiaj dekorujemy las
na Brusie to także wasza osobista deklaracja: wiem, co dla mnie ważne i będę bronił swoich wartości. Serdecznie dziękuję, że postanowiliście dzisiaj złożyć tę ważną deklarację – powiedziała do uczniów sekretarz Miasta Łodzi Barbara Mrozowska – Nieradko, reprezentująca prezydent miasta Hannę Zdanowską.

Las na Brusie to miejsce szczególne dla historii regionu łódzkiego. W okresie II wojny światowej, a także latach powojennych na ulokowanym tu poligonie wojskowym dochodziło do egzekucji polskich patriotów.  Udało się ustalić, że cześć znalezionych w tym miejscu szkieletów należy wiązać z terrorem komunistycznym okresu stalinowskiego. Istnieją przypuszczenia, że w tym miejscu dokonano też egzekucji jednego z najsłynniejszych „niezłomnych” regionu łódzkiego, kapitana Stanisława Sojczyńskiego - „Warszyca”. Niestety dotąd nie udało się ustalić miejsca jego pochówku, co było głównym celem badań na Brusie.

Leśna droga, rozpoczynająca się w u zbiegu ulic Krańcowej i Syrokomli, mogła być ostatnią drogą wielu Polaków wiezionych na stracenie. Dziś ozdobiły ją biało-czerwone barwy, hołd należny niezłomnym bohaterom.