Prace budowlane na terenie Orientarium rozpoczęły się we wrześniu 2018 roku. Otwarcie obiektu planowane jest na czerwiec 2021 roku. Większość prac już za nami. – Zaawansowanie robót na ten moment wynosi 83%. Obecnie trwa montaż elewacji ze sprasowanego bambusa oraz posadzki z betonu architektonicznego. Trwa również szklenie fasad aluminiowych wybiegów wewnętrznych - informuje Artur Kaczor, kierownik robót i koordynator ds. rozliczeń wykonawcy - firmy Mosty Łódź.
Wybiegi dla zwierząt zostały już częściowo zaaranżowane. Przybywa sztucznych skał, montowane są konstrukcje do zielonych ścian, na których znajdzie się roślinność. W ramach kontraktu firma Mosty Łódź ma wyposażyć obiekt w orientalne rośliny - około 20 tysięcy sztuk. 15 tysięcy sztuk roślin jest już w Polsce. Są składowane w szklarniach pod Łodzią.
W Orientarium zamieszkają zwierzęta z Azji Południowo-Wschodniej. – Zobaczymy około 50 gatunków zwierząt, między innymi słonie, orangutany, bawoły anoa, makaki, niedźwiedzie malajskie, gawiale oraz wiele gatunków ryb, w tym rekiny oraz płaszczki. – mówi wiceprezes zoo, Tomasz Jóźwik.
Część wybiegów zajmą podopieczni, którzy już od dłuższego czasu w łódzkim zoo przebywają, między innymi langury czy binturongi. Pomału organizowane są transporty ptaków. Na początku przyszłego roku rozpocznie się zarybianie, a od marca do czerwca, kiedy będzie już pozwolenie na użytkowanie obiektu, pojawią się większe zwierzęta. – Wiemy już, że gawiale przyjadą do nas z Czech. To będą duże, kilkumetrowe osobniki. Mamy też wytypowane cztery orangutany i trzy słonie indyjskie. Słonie przyjadą z Holandii i Francji – dodaje wiceprezes zoo.
Przypomnijmy, że cała inwestycja obejmie połowę obecnego terenu zoo. Nowoczesne pawilony, woliery oraz wybiegi zajmą powierzchnię ponad 7,5 ha. Orientarium będzie podzielone na strefę wejściowo-konferencyjną oraz ekspozycyjną.