Finał pełen emocji
Spotkanie będące przerywnikiem w trwającym już sezonie w polskiej siatkówce kobiet przyciągnęło uwagę kibiców z całego kraju. Developres Rzeszów, aktualny mistrz Polski wystąpił w roli faworyta. ŁKS Commercecon Łódź – wicemistrz kraju – po raz kolejny stanął przed szansą zdobycia pierwszego w historii Superpucharu. Ostatni raz w meczu o Superpuchar Polski ŁKS walczył w 2019 roku przegrywając w finale z Chemikiem Police 0:3.
Pierwszy set przyniósł ogromne emocje. Obie drużyny walczyły punkt za punkt, a o zwycięstwie zdecydowała gra na przewagi, w której lepsze okazały się rzeszowianki (31:29). W drugiej odsłonie Developres przejął inicjatywę, dominując blokiem i skutecznym atakiem (25:17).
Trzeci set należał do łodzianek, które poprawiły przyjęcie i atak. Dzięki konsekwentnej grze ŁKS Commercecon Łódź zwyciężył 26:24, przedłużając swoje szanse na trofeum. W czwartej partii rzeszowianki ponownie objęły prowadzenie (15:12), lecz łodzianki nie poddawały się do końca. Ostatecznie Developres zamknął mecz wynikiem 25:23 i całe spotkanie 3:1.
Choć Superpuchar pozostał w Rzeszowie, łódzki zespół przystępujący do tego spotkania w roli dużego underdoga pokazał determinację i charakter. Zawodniczki ŁKS-u grały odważnie, nie pozwalając rywalkom na łatwe punkty – co dobrze rokuje przed dalszą częścią sezonu.
Bohaterka spotkania
Tytuł MVP meczu trafił do Belgijki Laury Heyrman, która zdobyła 19 punktów i przełamywała blok łodzianek w kluczowych fragmentach gry. Jej doświadczenie i skuteczność były jednym z głównych czynników sukcesu Developresu.
Przyszłość – Liga Mistrzyń i ligowy rewanż
Obie drużyny już wkrótce czeka występ w rozgrywkach Ligi Mistrzyń CEV 2025/26. ŁKS Commercecon Łódź zmierzy się 26 listopada z niemieckim Dresdner SC, natomiast Developres Rzeszów rozpocznie rywalizację 4 grudnia meczem z Levallois Paris SC.
Kibice nie będą jednak długo czekać na kolejną konfrontację obu polskich potęg. Okazja do rewanżu dla łodzianek nadejdzie 20 grudnia. ŁKS Commercecon we własnej hali postara się przełamać serię 5 porażek z rzędu przeciwko drużynie z Rzeszowa.