Na Starym Cmentarzu kwiaty i znicze złożył wiceprezydent Adam Wieczorek Odwiedził oni miejsca pochówku kpt. Stefana Pogonowskiego, por. Benedykta Grzymały – Pęczkowskiego oraz rtm. Aleksandra Napiórkowskiego.
Kapitan Stefan Pogonowski poległ w trakcie bitwy warszawskiej, podczas ataku swojego oddziału na tyłowe oddziały sowieckich dywizji. Czyn Pogonowskiego był niezwykle odważny i ryzykowny, ale skalkulowany taktycznie. Oddziały rosyjskie zaczęły się cofać
Według gen. Żeligowskiego było to ważne wydarzenie, które podniosło morale Polaków, a Naczelny Wódz Józef Piłsudski odznaczył poległego porucznika orderem Virtui Militari i awansował pośmiertnie do stopnia kapitana.
Benedykt Grzymała- Pęczkowski był łódzkim harcerzem i legionistą. Służył, tak jak kpt. Pogonowski, w 28 pułku Strzelców Kaniowskich i poległ również 15 sierpnia 1920 r. w okolicach Wólki Radzymińskiej, prowadząc swoja kompanię do ataku na bagnety.
Aleksander Napiórkowski w Łodzi spędził tylko 3 z 30 lat swego życia. Jednak do dziś jest kojarzony z tym miastem. Tu ma swój grób. Legionista, działacz PPS, poseł na Sejm Ustawodawczy, poległ w podczas szarży swojego szwadronu pod Ciechanowem 18 sierpnia 1920 roku.
Następnie przedstawiciele UMŁ odwiedzili groby żołnierzy polskich cmentarzu na Zarzewie oraz złożyli kwiaty przed pomnikiem ks. Ignacego Skorupki i tablicą Jana Kowalewskiego przy ulicy Piotrkowskiej 132.
Kwiaty spoczęły również na mogiłach żołnierzy, którzy zmarli od ran w łódzkich szpitalach i zostali pochowani na cmentarzu Zarzew. Często umierali już w transportach z pól bitewnych. Po zakończeniu wojny powstało w Łodzi bardzo wiele domów weteranów i obiektów szpitalno-rehabilitacyjnych. Były przeznaczone dla żołnierzy z trwałymi śladami uszkodzenia zdrowia i tych, którzy nie mogli liczyć na opiekę swoich rodzin - samotnych lub mieszkających przed wojną w najdalszych krańcach Polski.
Z czasem bohaterowie umierali na skutek powikłań zdrowotnych. Taka sytuacja trwała do końca lat 20-tych XX w.
W bitwie warszawskiej zginął też 27-letni ks. Ignacy Skorupka. Ksiądz, społecznik, harcerz. Był kapelanem polskich żołnierzy. Poległ 14 sierpnia pod Ossowem. Dwa lata wcześniej był przez rok wikariuszem w parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi. Ma także swoją ulicę i pomnik przed łódzką archikatedrą przed którym złożono kwiaty.
Jan Kowalewski był znakomitym kryptologiem, który złamał ponad 100 szyfrów bolszewickich i rozszyfrował kilka tysięcy rosyjskich depesz wojskowych informujących o działaniach ich wojsk. Najważniejszą jednak zasługą było stworzenie przez niego wydajnego systemu nasłuchu, dekryptażu i przekazywanie informacji do walczących oddziałów. Dzięki pracy Kowalewskiego (informacje o słabych punktach obrony bolszewickiej) marszałek Piłsudski mógł przygotować i przeprowadzić kontrofensywę znad Wieprza, która zadecydowała o polskim zwycięstwie. Kowalewski w młodości mieszkał przy ul. Piotrkowskiej 132 i tam też, przed tablica pamiątkową pojawiły się kwiaty
Już od wielu lat, 14 sierpnia przypominamy łodzian którzy mieli wielkie zasługi w zwycięstwie nad bolszewikami. Rzędy grobów i młody wiek poległych pozwalają też zrozumieć, jak straszliwa jest każda wojna.