O prymat na Starym Kontynencie w kategorii juniorów walczyło 100 zawodników z 35 państw. Rywalizacja odbywała się w słowackiej Bańskiej Szczawnicy na trasie o długości 2,5 km i różnicy poziomów dochodzącej do 150 m. Najszybciej pokonał ją podopieczny trenera Piotra Paszyńskiego, który do złota w sprincie dorzucił jeszcze szóste miejsce w biegu klasycznym.
To już drugie złoto ME w rodzinie Rzeńców. Pięć lat wcześniej krążek tego koloru w biegu sztafetowym wywalczył najstarszy z trzech braci - Krzysztof. Piotr był na tegorocznych mistrzostwach jednym z czterech młodych zawodników reprezentujących UKS Orientuś. Oprócz niego na trasach w okolicach Bańskiej Bystrzycy biegali też: Amelia Block, Zuzanna Gielec i Bruno Deredos.
Jedną z nagród za mistrzostwo Europy będzie dla Piotra start w młodzieżowych mistrzostwach świata. W Finlandii Rzeńca sprawdzi się w walce z zawodnikami starszymi o 3-4 lata.