- Armia Łódź we wrześniu 1939 roku stanęła przed najtrudniejszym zadaniem powstrzymania głównego uderzenia wojsk niemieckich. Chwałą okrył się stacjonujący w naszym mieście 28. pułk Strzelców Kaniowskich. Żołnierze polscy walczyli dzielnie na linii Warty w Strońsku, Glinnie oraz w wielu innych wsiach i miasteczkach. Musimy pamiętać o tych, którzy ponieśli najwyższą ofiarę życia, czyli o żołnierzach września 1939 roku i tych walczących potem na wielu frontach Europy oraz w zbrojnym podziemiu. Gdy oddajemy hołd poległym to musimy uświadomić sobie również, że to nasze pokolenie ponosi dziś odpowiedzialność za honor i godność Polski i musimy docenić fakt, że żyjemy w niepodległej Ojczyźnie, za którą dziękuję wszystkim polskim żołnierzom - powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Uroczystość dedykowana była podchorążemu Edmundowi Orlikowi polskiemu dowódcy tankietki, który we wrześniu 1939 roku zniszczył 13 czołgów niemieckich. Po uroczystości na pikniku pancernym można było obejrzeć m.in. egzemplarz tankietki TKS z działkiem 20 mm, na której walczył Edmund Orlik.
W imieniu władz miasta zostały zapalone znicze i złożone kwiaty na grobach: Edmunda Orlika i żołnierzy Polskiego Września pochowanych na łódzkich cmentarzach.