Na kongresie wystąpiło blisko 300 prelegentek i prelegentów ze świata biznesu, polityki, nauki i kultury.
Jednym z omawianych tematów były działania polskich miast misyjnych w dążeniu do neutralności klimatycznej na przykładzie projektu NEEST (eng. NetZero Emission and Environmentally Sustainable Territories). Głos w tej sprawie zabrali współtwórcy projektu: Anna Wierzbicka - dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Łodzi, Jacek Kisiel - zastępca dyrektora w Biurze Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej Urzędu m.st. Warszawy, Andrzej Leszczyński główny specjalista operacyjny z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, Grzegorz Synowiec - zastępca Dyrektora Wydziału Klimatu i Energii Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Projekt prowadzony jest w ramach misji Komisji Europejskiej, która zdecydowała się wybrać z Europy 112 miast pilotażowych. Będą one dążyły do neutralności klimatycznej wyznaczając ścieżki, którymi inni będą mogli podążać. Celem projektu jest przygotowanie takich rozwiązań związanych z poprawą efektywności energetycznej budynków i regeneracją ich otoczenia, które będzie można wdrażać, skalować i powielać w polskich miastach. Zestaw rozwiązań zostanie opracowany w wyniku modelowania reprezentatywnych typów budynków wraz z ich otoczeniem.
„Tworzymy wzorce, rekomendacje i wskazówki szczególnie dla samorządowców jak realizować inwestycje i projekty, jak ograniczyć zużycie energii i emisyjność w miastach. Wynikiem projektu będzie przygotowanie Poradnika dla miast, w którym zostaną przedstawione ścieżki dojścia oraz studia przypadków gotowych do zastosowania rozwiązań. Będzie on szeroko dystrybuowany i powiązany z działaniami dzielenia się wiedzą i uczenia się.” – mówiła Anna Wierzbicka Dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska, Urząd Miasta Łodzi.
W ramach projektu NEEST na wybranych kwartałach w Krakowie, Łodzi, Rzeszowie, Warszawie i Wrocławiu eksperci z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, technologicznego partnera projektu, przeprowadzili specjalistyczne pomiary na wybranych typach budynków. Na podstawie laserowego skanowania budynków stworzyli modele tzw. cyfrowych bliźniaków, które posłużyły do przeprowadzenia analiz w skali urbanistycznej, ale też w skali budynkowej. Są to analizy energetyczne poszczególnych budynków, ale i całych kwartałów. Cyfrowe bliźniaki są wytyczną do dalszych prac projektowych.
„Dzięki tym analizom byliśmy w stanie określić m.in. gdzie są tzw. wyspy cieplne i zaprojektować odpowiednią zieleń, która stanowiłaby pewien bufor dla budynków. Określiliśmy także potencjał solarny dachów budynków i wyliczyliśmy opad wody deszczowej, co pozwoliło na odpowiednie zaprojektowanie retencji wody powierzchniowej bądź też podziemnej. Z pomiarów i analiz wynika też, że lepiej jest zagęszczać istniejącą zabudowę co zapobiega rozlewania się miasta. Wynika to z globalnych trendów i idei „miasta 15-minutowego”, gdzie mieszkańcy w obrębie 15 minut mają dostęp do wszystkich potrzebnych funkcji” – mówił Andrzej Leszczyński główny specjalista operacyjny z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
W trakcie pomiarów i analiz powstały wstępne projekty zmian urbanistycznych w danych kwartałach, które pozwolą na zmniejszenie emisyjności budynków i poprawę jakości życia mieszkańców. Aby taką transformację przeprowadzić potrzebne są znaczne środki finansowe.
„Mamy kilka postulatów do władz centralnych. Pierwszy postulat to, to aby w grantach na termomodernizację budynków był wydzielony budżet 25-40% na działania nie termomodernizacyjne, ale na konieczne działania związane z infrastrukturą społeczną i zieloną infrastrukturą, czyli np. na zielony dach, na ogród deszczowy czy na szklarnię . Drugi postulat, to żeby miasta, które mają cele klimatyczne, mają przyjęte dokumenty strategiczne jak do tych celów dążyć, w końcu zostały docenione i żeby była linia finansowa dedykowana tym miastom. To z jednej strony wynagrodzi te miasta, które podjęły trud, żeby taki dokument strategiczny przygotować, a z drugiej strony będzie to zachętą dla innych miast, żeby też w końcu te plany klimatyczne, na kanwie transformacji energetycznej wdrażać. Trzeci postulat to, żeby pojawiły się granty, które pomogą nam zbudować zdolności administracyjne, czyli takie granty, dzięki którym będziemy mogli podnosić kwalifikacje kadr, wyszkolić w miastach, w naszych urzędach prawdziwych ekspertów. Jeśli mamy wydawać te miliony, najpierw musimy stworzyć kadry, które będą w stanie to udźwignąć.” mówił Jacek Kisiel - Zastępca Dyrektora w Biurze Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej Urzędu m.st. Warszawy.
Ogromną wartością projektu NEEST jest przygotowanie rozwiązań nie na dziś i nie na rok ten, nawet nie na 2030, tylko takich, które będą aktualne na wiele lat do przodu. To samo powinno dotyczyć grantów, czy innych rozwiązań finansowych. Aby zmienić miasta potrzeba podejścia kwartałowego, aby wywołać efekt synergii i aby dać szansę innym skorzystać z gotowych, świetnych rozwiązań.
„Przede wszystkim musimy zdać sobie sprawę, że aby to osiągnąć musimy zaangażować innych. Musimy zaangażować przedsiębiorstwa prywatne, świat nauki, mieszkańców, organizacje pozarządowe i wiele więcej. Jak widać te wszystkie elementy muszą się złożyć w jedną całość. Musimy określić odpowiednie grupy interesariuszy takich wewnętrznych i tu mam na myśli tych związanych bezpośrednio i pośrednio z miastem czy samorządem i zewnętrznych, czyli biznes, przedsiębiorstwa, branże komunikacyjne, przedsiębiorstwa ciepłownicze i inne jednostki. Natomiast neutralność klimatyczna to działania horyzontalne - i to staramy się zaszczepić też w naszych miastach w tej chwili. Dlatego tworzymy wewnętrzne zespoły robocze, które mają współpracować i dzielić się wiedzą, aby doskonalić drogę do neutralności. To w misji miasta nazywa się bardzo fajnie Transition Team. Jest taka grupa ludzi, która działa wewnętrznie w organizacji po to, żeby wypracować najlepsze rozwiązania współpracy i realizacji projektów, które posuwają nas do przodu w dążeniu do neutralności klimatycznej” - mówił Grzegorz Synowiec - zastępca Dyrektora Wydziału Klimatu i Energii Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Prelegenci potwierdzali chęć współpracy a nie rywalizacji pomiędzy miastami. Celem jest wypracowanie rozwiązań opartych na doświadczeniach z poszczególnymi grupami interesariuszy. Ważne też jest przetłumaczenie tej transformacji energetycznej dla język korzyści dla mieszkańców.
„Ostatnio usłyszałam, że największym problemem planety jest przekonanie ludzi, że uratuje ją ktoś inny”. Ale z drugiej strony bardzo cieszy mnie to, że z takimi kolegami jak z Wrocławia, z NCBR-u, z Warszawy, Krakowa i Rzeszowa możemy współpracować i zebrać rekomendacje czy opracować przewodnik z najlepszymi praktykami dla miast roszczących się o przyszłość. Wiem, że razem możemy więcej. Trzeba mieć tą nadzieję i robić swoje” – podsumowała Anna Wierzbicka Dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Łodzi.
https://kongres.oees.pl/partnerzy/