Zmiany tras dotyczyły 16 linii autobusowych i 4 tramwajowych oraz utworzenia nowego połączenia, czyli linii nr 18. Jak poinformował podczas konferencji prasowej wicedyrektor Zarządu Dróg i Transportu Maciej Sobieraj, pasażerowie zgłaszają teraz znacznie mniej zastrzeżeń niż po kwietniowej "rewolucji komunikacyjnej" w 2017 roku. Uwagi dotyczą głownie rozkładów jazdy, a zdecydowanie rzadziej trafiają się propozycje zmian przebiegu linii. Maciej Sobieraj podkreślił też, że ZDiT cały czas analizuje opinie pasażerów i gotowy jest korygować rozkłady, jeśli tylko będzie to uzasadnione.
Zbigniew Papierski, prezes MPK, powiedział, że obecna siatka połączeń to kompromis między potrzebami mieszkańców i możliwościami przewoźnika, który codziennie do obsługi mieszkańców Łodzi wysyła praktycznie cały dostępny tabor. - Myślę, że ten czwarty dzień pokazał, że nowa siatka połączeń została dobrze odebrana przez pasażerów - ocenił prezes Papierski.
Warto przypomnieć, że w zestawieniu przygotowanym przez Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, porównującym komunikację w największych miastach w Polsce, Łódź znalazła się na drugim miejscu pod względem największej liczby tzw. wozokilometrów na mieszkańca i na kilometr powierzchni miasta. W wypadku Łodzi ten wskaźnik wynosi ponad 70 i potwierdza bardzo dobre nasycenie komunikacją miejską.