- Wydaje się, że wszystko już zostało odkryte, opisane i zbadane, a zwłaszcza jeśli chodzi o najnowszą historię Polski ostatniego stulecia. Tymczasem postać urodzonego w Łodzi płk. Jana Kowalewskiego pokazuje, że wiele jest jeszcze rzeczy nieodkrytych. Dla naszego miasta bardzo istotne jest to, że udało się wyłowić z cienia wielkiej historii postać łodzianina i uhonorować jego zasługi. Senat RP ogłosił rok 2020 – Rokiem Jana Kowalewskiego, który nie jest już zapomnianym bohaterem, ale jednym z tych, który być może odmienił bieg dziejów – przypomniała prezydent Hanna Zdanowska.
Prezydent życzyła łodzianom udanego dnia na ul. Piotrkowskiej, gdzie odkryć można było więcej tajemnic niezwykłego roku 1920.
W kilku punktach pojawili się rekonstruktorzy i narratorzy w strojach z roku 1920, snujący historyczne i „miejskie” opowieści.
Przy kamienicy Jana Kowalewskiego (Piotrkowska 132) posłuchać można było o życiu wielkiego kryptologa. Jan Kowalewski, zawodowy żołnierz był pasjonatem – kryptologiem, który w krótkim czasie złamał 100 rosyjskich kluczy wojskowych. Umożliwiło to odczytanie 3000 depesz sowieckich, w tym najważniejszej, z sierpnia 1920, która przeważyła o zwycięskich manewrach polskich w Bitwie Warszawskiej.
Przy Piotrkowskiej 67 (dawne przedwojenne kino „Casino”) posłuchać można było o kulturze, obyczajach i życiu towarzyskim dawnej Łodzi, a przy Pomniku Lampiarza (Piotrkowska 37) o codzienności łodzian w trudnym czasie między wojnami – pracy, losach robotników i fabrykantów oraz rozwoju miasta.
W pasażu Schillera Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi postawiło Namiot Zagadek, czyli escape room, który można było opuścić po rozwiązaniu zagadek kryptologicznych. Muzeum postawiło również w pasażu Rubinsteina wystawę „Łodzianie dla Niepodległej”, czyli historię I wojny światowej, opowiedzianą w serii zdjęć na kubikach.
O godz. 18.00 w pasażu Rubinsteina niezwykły koncert przygotowała Fundacja Art Industry, w ramach projektu Fortepiany Wolności. Aleksander Dębicz, wybitny pianista wykonał muzykę okresu międzywojennego. Były to podniosłe kompozycje oparte na pieśniach patriotycznych i rosyjskiej nucie, w których zawarł tajemniczą, niepokojącą atmosferę roku 1920 – roku zderzenia się cywilizacji i kultur.
W przygotowanie rocznicy włączyły się liczne instytucje. W Muzeum Tradycji Niepodległościowych Łodzi, można oglądać wystawę poświęconą Janowi Kowalewskiemu „Szyfry Wojny” . Na wystawie znalazła się broń pochodząca z epoki, odznaczenia dotyczące okresu walk o granice II RP, maszyny związane z historią łączności oraz wywiadu (w tym oryginalna Enigma) a także fotografie przedstawiające życiorys Jana Kowalewskiego.
W Manufakturze zobaczyć można też inny akcent z epoki – charakterystyczne afisze, propagandowe, zachęcającego wstąpienia do wojska w roku 1920. Do dziś to właśnie te plakaty – kolorowe, satyryczne, mocno przerysowane kojarzą się z atmosferą roku 1920.
Ponadto jeszcze dziś w Łódzkim Centrum Wydarzeń i przed budynkiem przy Piotrkowskiej 87 oglądać można wystawę sprzętu wojskowego – współczesnego i dawnego.
Więcej o ekspozycji ŁCW: https://uml.lodz.pl/aktualnosci/artykul/wyjatkowa-wystawa-naobchody-100rocznicy-bitwy-warszawskiej-iswieta-wojska-polskiego-wlodzi-id35885/2020/8/6/
O Roku Jana Kowalewskiego: https://uml.lodz.pl/dla-mieszkancow/tozsamosc-i-historia-lodzi/rok-jana-kowalewskiego/