Na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu akademiczek 14:11, jednak w drugiej połowie przyjezdne szybko doprowadziły do remisu 14:14. Od tego momentu trwała zacięta walka, lecz przy stanie 20:20 łodzianki się zdekoncentrowały i ponownie musiały odrabiać trzybramkową stratę. Sztuka ta im się udała i w 53. minucie na tablicy wyników widniał remis 24:24. Niestety, kolejny przestój sprawił, że z Lublina ChKS PŁ wrócił bez punktów. Miejscowe objęły prowadzenie 26:24 i nie dały już sobie wyrwać zwycięstwa. Łodzianki dwa razy złapały jeszcze bezpośredni kontakt punktowy, ale ostatecznie musiały się pogodzić z porażką 26:27.
Dla zespołu z Kosynierów Gdyńskich była to druga porażka w bieżących rozgrywkach. Po dwóch kolejkach łódzka ekipa nie ma na koncie żadnego punktu i w tabeli grupy C I ligi zajmuje przedostatnie miejsce. Zerowym dorobkiem legitymują się również dziesiąta w klasyfikacji Varsovia oraz zamykający stawkę AZS AWF Warszawa.
W następnym meczu łodzianki we własnej hali zmierzą się z zajmującym trzecią lokatę ROKiS Radzymin Marcovia Marki (19 października, godz. 17:00).
MKS AZS UMCS Lublin - ChKS PŁ Łódź 27:26 (14:11). Punkty dla ChKS PŁ: Nadia Gąsior 5, Karolina Niedbała 4, Natalia Szmigielska 4, Martyna Agata 3, Aleksandra Micota 3, Magdalena Borowiec 2, Marika Witczak 2, Marta Holowińska 1, Magdalena Piątczak 1, Zuzanna Barańska 1.