Na zapleczu hodowlanym mieszka u nas młoda para szpaków balijskich. Już niebawem będzie można je oglądać w Orientarium.
Czy wiecie, że gatunek ten jest krytycznie zagrożony wyginięciem? Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody szacuje, że na wolności pozostało jedynie 50 osobników. Mimo występowania na dosyć małym terenie na wyspie Bali, ptaki te mają bardzo bogate źródła pożywienia, a na dodatek wyprowadzają liczne lęgi. W czym więc jest problem?
W kulturze azjatyckiej często śnieżnobiałe zwierzęta są symbolem szczęścia. Lokalna ludność na masową skalę odławia je, by trzymać w domu jako swoiste talizmany, mające zapewnić dobrobyt. W latach 90 kłusownicy zabili dwójkę pracowników rezerwatu chcących ratować te ptaki, kradnąc przy okazji 39 z nich.
Mieszkające samotnie w klatkach ptaki nie mają szans na rozród, a natura nie zaspokaja potrzeb rynku. Jedyną nadzieją dla ich przetrwania są ogrody zoologiczne, które utrzymują dość liczną populację tych ptaków – obecnie około 900 osobników. My też trzymamy kciuki za nasze szpaki balijskie, które w przyszłości zobaczycie na ekspozycji w Orientarium.