Laudację na cześć jubilata wygłosił Tomasz Szamburski, prezes ŚZŻ AK, Okreg Łódź. Podkreślił, że Włodzimierz Pajdowski (ps. Niemen) wstąpił do ZWZ (późniejszej Armii Krajowej) już w 1941, nie mając jeszcze 18 lat. Słynął ze sprytu i skuteczności, jako odpowiedzialny za łączność, meldunki, paczki oraz kolportaż prasy konspiracyjnej. Często z własnej inicjatywy, orientował się, gdzie można kupić lub zdobyć broń i naboje. Największą akcją w której uczestniczył była akcja za Natolinem i dywersja na niemiecki pociąg z żołnierzami jadącymi na front w 1943 roku. Brał też udział w akcji „Burza”. Po wojnie, Włodzimierz Pajdowski, jak wielu członków Armii Krajowej ukrywał się, początkowo unikając aresztowania przez Urząd Bezpieczeństwa. W 1954 został jednak aresztowany i skazany na dwa lata więzienia, co wpłyneło na całe jego życie np. ukończenie studiów z opóźnieniem. Dlatego wielu z gości, składając mu życzenia wspominało o zawiłościach polskiej historii. Ojczyzna, która swoją wolność zawdzięczała bohaterom podziemia, dopiero po dłuższym czasie mogła podziękować im należycie za trud.
Włodzimierz Pajdowski do związku żołnierzy AK należał od początku jego istnienia, czyli od 1990 r. a obecnie jest wiceprezesem okręgu Łódź. W latach 2000-ych otrzymał wiele zasłużonych wyróżnień np. Złoty Krzyż Zasługi (2012) i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2020).
Życzenia „200 lat” składali jubilatowi dostojni goście, a wśród nich Wojewoda Łódzki, Dorota Ryl, Agnieszka Ryś, wicemarszałek Województwa Łódzkiego oraz prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
- Pomyślcie Państwo, jakim odważnym, niezwykłym człowiekiem trzeba być, aby opuścić swój dom i narazić bezpieczeństwo za najwyższa sprawę : Polskę. Dziś nawet najmłodsi wiedzą, jaki to czyn – młodemu pokoleniu słowo „bohater” kojarzy się przede wszystkim z żołnierzami polskimi z czasu II wojny światowej, członkami AK. Dziękuję Panu. To dzięki Wam urodziłam się w Polsce i mogłam mówić i uczyć się po polsku, a dziś z dumą mogę podkreślać, że jestem Polką. – powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, wręczając jubilatowi urodzinowy bukiet i szczególne pamiątkowe zdjęcie w ramce. Przedstawia ono Włodzimierza Pajdowskiego podczas jednej z uroczystości publicznych. Pułkownik - w miarę możliwości zdrowotnych - jest uczestnikiem prawie każdego wydarzenia patriotycznego, zwłaszcza tych pamięci AK.
Głos zabrała również młodzież, uczniowie XXXII LO im. Haliny Poświatowskiej, które odwiedzał kombatant. Młodzi ludzie potwierdzili, że spotkania te zapadały w pamięci.
Prezes Tomasz Szamburski podkreśla, że dzielnego kombatanta cechuje mądrość, pogoda ducha, bezkonfliktowość i optymizm, a zwłaszcza skromność. Sam jubilat mówi o sobie rzeczywiście bardzo skromnie:
- Nie jestem bohaterem, jestem skromnym szeregowym żołnierzem. Po prostu mam polskość i Polskę w sercu od dawna. Moi przodkowie byli powstańcami styczniowymi, wielu było członkami legionów. My zrobilibyśmy wszystko dla niej. Mnie tylko jedno głęboko dziś dotyka, że nie ma już wśród nas moich przyjaciół, często dużo młodszych ode mnie, którzy żyli krócej…. – powiedział Włodzimierz Pajdowski.
Wszyscy obecni odśpiewali gromkie „200 lat!” . Gości jubileuszu życzenia składali również gospodarzom miejsca – żołnierzom 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej. Życzono im jak najlepszych świąt, a przede wszystkim – spokoju i pokoju.