Do wyborów prezydenckich już tylko kilkanaście dni. Około 3 tysięcy osób w Łodzi chce głosować korespondencyjnie

  • kategoria:
  • Dla mieszkańca

3103 osoby zgłosiły w Łodzi chęć głosowania korespondencyjnego w zbliżających się wyborach prezydenckich. Ale część z nich – 10 osób – już zdecydowało się wycofać swoje wnioski i jeśli zagłosują, to w formie tradycyjnej. Do 187 osób wysłane zostały zawiadomienia o usunięciu wady we wniosku. Dziś, w czwartek, 18 czerwca upływa termin na dokonanie poprawek.

- Dzisiaj po godzinie 16 będziemy wiedzieli ostatecznie, ile osób zagłosuje w Łodzi korespondencyjnie. Choć termin na zgłoszenia upłynął, wciąż je dostajemy, jednakże bez adnotacji, dotyczącej kwarantanny czy izolacji. Musimy odmówić im takiej formy głosowania. Jest mi szkoda takich osób, ale tak musimy postąpić - powiedziała Katarzyna Korowczyk, pełnomocnik Prezydent Miasta Łodzi ds. Wyborów.

Ci, którzy zadeklarowali chęć głosowania korespondencyjnego mogą się jeszcze wycofać z tego, do dnia przekazania pakietów Poczcie Polskiej, czyli do soboty, 20 czerwca. Jak przy okazji każdych wyborów, wciąż można dopisać się do spisu wyborców w Łodzi bądź pobrać zaświadczenie, gdy chce się głosować poza Łodzią.

- Około 5200 osób zgłosiło się z chęcią wpisania na listę wyborców w Łodzi. Ta liczba może się zmienić, bo wciąż dopisujemy kolejne – powiedziała Lila Hebel z Oddziału Ewidencji Ludności Urzędu Miasta Łodzi - Jeśli zaś chodzi o osoby, które mieszkają w Łodzi, a chcą głosować gdzie indziej, to przypominam, że muszą pobrać stosowne zaświadczenie, które musi okazać komisji wyborczej. To mniej więcej około 6 000 zawiadomień.

Szczegółowe informacje nt. wyborów prezydenckich w Łodzi.


Metryka strony i historia zmian